Można milczeć i milczeniem kogoś ranić.
Miły wieczór ? Oj tak. Lubie tak czasem porozmawiać , powspominać. To dobre, chociaż ten sentyment czasem aż boli. Wydaje mi się że zapowiada się bardzo długa noc, dzień spędziłam tak strasznie leniwie, aż muszę to nadrobić czymś. Może seria kilku filmów ? zobaczymy . Noc jest długa . A co do zdjęcia, tak jest moje ale z połowy czerwca , nie wiem czy zauważyliście ale od przynajmniej dwóch dni nocą na niebie nie ma księżyca .Wiecie, nie mogę uwierzyć że to już poniedziałek, tak szybko mija czas w wakacje .. a ja tak bardzo bym chciała żeby się dłużył .. Nic nie wspominałam jeszcze na temat kilku postanowień , dotyczących tych 2 miesięcy, wiec chociaż odmawiałam sobie tych słodyczy i głupot , to i tak z Kariną jadłyśmy chipsy i całą paczkę delicji , a na kolacje pizze . W sumie to było nie potrzebne bo to było logiczne że jednak się skuszę, ale jak to mówią liczą się chęci . Jak już mówiłam dzień bardzo leniwy, ale to też zasługa cudownej pogody która towarzyszyła nam przez cały dzień. Popsuła mi też wieczorny spacer z Kają. O godzinie 12 odwiedziła mnie Karina , z która spędziłam praktycznie cały dzień , aż do godziny 18.30. To aż 6 i pół godziny, tak wiem wyższa matematyka, takie obliczenia, ale tu nie o to chodzi, tyle czasu z nią i weź tu nie zgłupiej : o nie no było miło. Zrobiłam jej kila zdjęć, z tej nudy , na końcu postu wstawię jakieś. Oglądałyśmy też film ` Obecność ` . Bo z niektórymi ludźmi nie da się niestety nic obejrzeć .. Właśnie będą też obiecane zdjęcia dla Oli z jej wpisem do pamiętnika. Miały być już wczoraj no ale wieczór mi nie sprzyjał, mam nadzieje że mi to wybaczy : * za to reszta dnia jak najbardziej okej , dziękuje wam . To chyba na tyle , do następnego wpisu ♡♡
♡♡♡♡♡♡♡♡♡♡♡♡♡♡♡♡♡♡♡♡♡♡♡♡♡♡♡♡♡♡♡♡♡♡♡