czwartek, 24 lipca 2014

piąty wpis .


  
Witam wszystkich . Wiem wiem , dlugo nie pisałam .. ale moje zycie z dnia na dzień odwróciło się do góry nogami . Zmieniło się tyle rzeczy .. a moze to ja potrzebowałam zmian ? jak najbardziej możliwe . Nie pisałam tyle czasu bo po co pisać jakieś wypociny . W końcu wszystko się ułożyło i z tego się cieszę najbardziej. Jestem bardzo szczęśliwa . Zdążyłam dobrze odpocząć , kilka dni na wsi , potem tydzien nad morzem , tego teraz potrzebowałam chyba najbardziej na świecie - trochę spokoju . Ale to już 4 dzień w Mławie . Za dużo to podobno nie zdrowo . Przynamniej tak mowią . Postaram się dodawać częściej posty , chociaż nie wiem czy pozwoli mi na to czas , ale mniejmy nadzieje że tak . Bardzo lubię opisywać moje dni ,  pokazywać moje zdjecia . Dzisiejszy post bedzie bedzie należał do tych krótszych chyba nikt się nie obrazi . Dziś też bez cytatu bo jest na MOJEJ prywatnej bransoletce , oczywście o ile mogę to tak nazwać . Zdjecia nie bedą z dzisiejszego dnia bo spedziłam go u Kingi i na małych zakupach z mamą . Bedą z jednego z nudnego wieczoru w domu . A co do książki to jak najbardziej polecam .

Całuje mocno, do następnego wpisu ♥





 Zupełnie zapomiałam , właśnie jestem w trakcie zapuszczania paznokci, ponieważ 9 sierpnia jadę na wesele, strasznie mi się łamią , a bardzo chciałabym mieć ładne, zadbane, swoje paznokcie . Wiec trzymajcie za mnie kciuki .



niedziela, 6 lipca 2014

czwarty wpis .


Jeśli się cofam to tylko po to, 

żeby wziąć rozbieg.


witam wszystkich ♥ Już niedziela , pierwszy dzień od początku wolnego w którym się wyspałam. Mam nadzieje że wybaczycie mi to że post dodaje dopiero dziś, ale wczoraj wypadł mi wyjazd. Miałam napisać już w sobotę ale nie miałam siły ani ochoty już nic napisać. Dziś macie zdjęcia z naszej środowej sesji, miały być post wcześniej ale dopiero je zgrałam, bo wcześniej miałam z tym małe problemy . No wiec może czas opowiedzieć wam coś na temat piątku ? Mimo tego że są wakacje każdy dzień jest luźny to jednak ten piątek zawsze pozostanie piątakiem najlepszym w całym tygodniu. Popołudnie spędziłam normalnie , odwiedziła mnie moja kochana ciocia. Miałam plan jechać do Tyśki ale okazało się, ze nie ma kto mnie tak zawieść. Wiec musiałam zmienić plany. Po godzinie 15 stwierdziłam że warto byłoby się ubrać i wyjść gdzieś, w miasto. Zebrałyśmy się z dziewczynami , wyszłyśmy trochę po 17 . W końcu pogoda zaczęła przypominać coś na podobe lata , było tak gorąco , no świetnie . Tak już by mogło zostać - słonecznie , bez żadnych deszczy no ale dziś znów padało.  Spotkałyśmy trochę ludzi . Pogadałyśmy. Ogólnie milo ze wyszłyśmy tak w końcu wszystkie razem, mogę być z nas dumna . Dziękuję tym mławskim sławnym przystojniakom którzy odstawili mnie i Kinię do domu : * Ciesze się ze wróciłam o tej godzinie do domu, nie miałam dużo czasu na myślenie, a samotne długie wieczory no niestety są najcięższe . Na szczęście jeszcze ta wieczorna rozmowa dobrze mi zrobiła, dała do myślenia, ale nie tylko , dała też trochę nadziei na ` lepsze jutro ` :) Sobota minęła grillowo , najpierw z NIMI potem rodzinnie. Niżej bedzie kilka zdjęć, Jedrzej kucharzem . Nie pisze nic już więcej na ten temat, bo mój wczorajszy humor.. zostawie bez komentarza. Planuje we wtorek dodać notkę dotyczącą mojego pokoju, o której ktoś pisał mi na asku . Jeśli macie jakieś propozycje na posty to piszcie, napewno pomyśle nad zrealizowaniem ich. A tym czasem jutro początek nowego tygodnia ♥ Mam nadzieje że będzie udany, nie tylko mój ale też Wasz.



 



 

 

 

środa, 2 lipca 2014

trzeci wpis.

  

 Facet nie ma rozumieć kobiet. 

 Facet ma je szanować.

 

Hej kochani : * jaka dziś pogoda , myślałam że wyjdę z siebie normalnie, pada deszcz a zaraz świeci słońce i tak w kółko. Byłam dziś na zdjęciach, ale niestety mam problemy ze zgraniem ich, wiec dziś taka skromna notka a mianowicie, napisze wam fakty o sobie, kilka rzeczy których o mnie nie wiecie . 

 

 Mam na imię Wiktoria , moje nazwisko to Dzilińska.
Lubię jak ktoś mówi na mnie Wikuś .
Mieszkam w Mławie, woj. mazowieckie.
Urodziłam się 29.03.1999 , o godzinie 22.45 .
Mam około 160 cm wzrostu, ale bardzo chciałabym więcej : c
Ważę jakoś 48/49 kg . Cały czas ta waga się waha .
Od kąt pamiętam maluję , rysuję , szkicuję .
  Z czasem kolejną moją pasją stała się fotografia .
Świetnie czuję się z aparatem, mam lustrzankę Canona eos 500D.
Chodzę do Gimnazjum , po wakacjach będę w 3 klasie .
Mam młodszego Brata.
Moja rybka ma na imię rekin .
Jestem uczulona na słońce, wiec często go unikam, i całym rokiem jestem blada .
Uważam, że jestem przeciętna pod względem wyglądu, nic specjalnego.
Aczkolwiek wydaje mi się że jestem fotogeniczna .
Bardzo podobają mi się tatuaże.
Planuję zrobić jakiś w przyszłości.
 Bardzo lubię czytać książki niestety brak czasu mi na to często nie pozwala. 
Osobą która mnie najlepiej zna jest moja ciocia.
Uważam się za osobę szczęśliwą , mimo wszystko.
Mam masę kompleksów.
Uwielbiam długie spacery.
 Moje naturalne włosy to średni blond.
Strasznie chcę robić coś w kierunku malarstwa bądź fotografii bo to kocham. 
Mam listę swoich największych marzeń .
Lubie przeróżne makarony, chińszczyznę, warzywa na patelnie.
  Nie lubię kwiatów doniczkowych, w pokoju mam tylko jeden. 
Jak kwiat to róża, a jak róża to tylko herbaciana .
Moja ulubiona liczna to 3.
Podobają mi się kręcona włosy.
Jednym do moich uzależnień należy robienie zakupów.
Ciężko mi się do czegoś zebrać, ale jak już coś zacznę robić to muszę skończyć.
Zawsze wszystko odkładam na ostatnią chwilę.
Kocham koty.
Lubię pomagać.
Mam świetną siostrę.
Bardzo szybko przywiązuje się do ludzi i to uważam za moją największą wadę.
Mam ciężki charakter, nie łatwo ufam ludziom, często się denerwuje.
Straszna ze mnie złośnica.
No i to chyba na tyle
 


 Miłego Czwartku : *